Category Archives: Diety

Co jeść, gdy apetytu brak?

Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie pacjentka – 60 letnia kobieta, od kilku miesięcy zmagająca się z nieoperacyjnym nowotworem trzustki. Choroba i leczenie (silna chemia) w ciągu zaledwie kilku miesięcy doprowadziła do utraty ponad 20 kg wagi i do niedożywienia. To zaś znacznie pogorszyło wyniki, uniemożliwiając dalsze leczenie. Trudna sprawa, bo pacjentka była osłabiona i zmęczona chorobą, nie miała ochoty na jedzenie. Nawet w tak trudnej sytuacji można skutecznie pomóc, zalecając odpowiednią dietę. Efekty? Już po kilku tygodniach znaczna poprawa samopoczucia, powrót apetytu i co najważniejsze przyrost wagi o kilka kilogramów. Warto było!!!!

Prehabilitacja – niedożywienie

Niedożywienie uważa się za jeden z najważniejszych problemów klinicznych współczesnej medycyny. Najczęściej łączy się go z chorobami nowotworowymi. Nawet w powszechnym mniemaniu rak kojarzy się bowiem z gwałtownym chudnięciem. Wynika to z samej choroby. Najprościej mówiąc w organizmie w sposób niekontrolowany rozrastają się komórki rakowe, które pochłaniają duże ilości składników pokarmowych. Te wrogie komórki, nie dość, że „najadają się do syta” naszym kosztem, wytwarzają substancje, które mogą, m.in. hamować apetyt. Efekt? Chory je mniej niż powinien i chudnie. A to ma ogromny wpływ na przebieg leczenia, powoduje też komplikacje (infekcje, powikłania). Czasem uniemożliwia kwalifikację do zabiegu operacyjnego, radio- lub chemioterapii. By tego uniknąć warto działać jak najszybciej. Więcej informacji juz wkrótce!

Prehabilitacja, zdrowa dieta, niedożywienie, choroba nowotworowa

Dr inż. Agnieszka Leciejewska

Dieta w przewlekłej niewydolności nerek – pacjent pyta, dietetyk odpowiada

Katarzyna pyta: Od kilku miesięcy choruję na przewlekłą niewydolność nerek. Zgodnie z zaleceniem lekarza staram się unikać białka. Jem go naprawdę niewiele. Do tego warzywa i trochę owoców. Mimo to zauważyłam, że pogarszają mi się wyniki. Dlaczego?

Dietetyk dr inż. Agnieszka Leciejewska odpowiada: Dieta niskobiałkowa, którą Pani stosuje polega nie tylko na obniżaniu zawartości białka. Należy pamiętać o odpowiedniej kaloryczności diety, zawartości tłuszczów i węglowodanów. Gdy ich brakuje, organizm zaczyna spalać własne białko. Efekt?  Pacjent je niewiele produktów białkowych, a kreatynina i zawartość mocznika we krwi rośnie, zaś eGFR spada. Wyniki się pogorszają. Dlatego w diecie niskobiałkowej trzeba pamiętać o węglowodanach. Dodają energii i częściowo „zastępują” białko w diecie. Gdzie ich szukać? W produktach niskobiałkowych, takich jak:

– pieczywo niskobiałkowe

– specjalne mieszanki do wypieku chleba lub do naleśników

– makarony niskobiałkowe

– niskobiałkowy ryż

– ciasteczka niskobiałkowe.

Takie produkty mają sporo węglowodanów i nawet 8-10 razy mniej białka w 100 g.

Dieta nerkowa, dieta niskobiałkowa

Zdrowa dieta Agnieszka Leciejewska

Dieta przy Covid-19

Co jeść, a czego unikać?

Ból gardła, kaszel, zatkany nos, katar, ogólne rozbicie, silne zmęczenie, gorączka. To tylko niektóre objawy infekcji wywołanej przez Omicrona. Wiele osób przechodzi infekcję łagodnie. Niektórzy narzekają dodatkowo na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego: wymioty, bóle brzucha i biegunki. I choć wirus zmienił nieco oblicze i w większości przypadków nie wywołuje utraty smaku i zapachu (co było wcześniej dominującym objawem Covid-19), nadal powoduje pogorszenie apetytu. Kiepskie samopoczucie i silne zmęczenie sprawia, że po prostu nie chce się jeść. Unikanie jedzenia przy zakażeniu nie jest jednak najlepszym pomysłem. Jeśli dopadł Cię Omicron, walcz z nim jedząc choćby przez rozum. Pamiętaj, że organizm walczy z wirusem. Układ odpornościowy – nasza armia potrzebuje wzmocnienia, czyli energii, białka, tłuszczów, węglowodanów, witamin i składników mineralnych. Co zrobić, by zapewnić wsparcie jednostkom specjalnym zwalczającym wirusa? Warto pamiętać o kilku zasadach:

• Jemy regularnie, najlepiej 4-5 niewielkich posiłków, by nie obciążać organizmu nadmiernymi porcjami.

• Jemy wtedy, gdy poczujemy się nieco lepiej, np. gdy spadnie gorączka.

• Jemy powoli dokładnie przeżuwając każdy kęs.• Jemy lekko, by nie obciążać układu pokarmowego trawieniem ciężkostrawnych i tłustych posiłków.

• Jemy kolorowo, dbając, by na talerzu było jak najwięcej różnych kolorów i produktów (w końcu jemy oczami).

Walka z infekcją trwa w najlepsze, by nie osłabiać sil specjalnych warto pamiętać, czego unikać:

• dużej ilości surowych warzyw i owoców (gdy są biegunki), a takze wzdymających warzyw kapustnych i strączkowych

• wszystkiego co smażone, zwłaszcza w panierce (panierka chłonie dużo tłuszczu, co sprawia, że potrawa staje się ciężkostrawna)

• żywności typu fast-food i wysoko przetworzonej – zawiera dużo soli, tłuszczów i konserwantów, a niewiele witamin.

• alkoholu – odkaża ale tylko zewnętrznie, wewnętrznie osłabia układ odpornościowy

• nadmiaru cukru i słodyczy – pozornie dodają wigoru, w rzeczywistość znacząco obniżają zdolność białych krwinek do zabijania patogenów

• nadmiaru soli – działa odwadniająco• ostrych przypraw – utrudniają trawienie.